Praca rezydenta turystycznego w krajach arabskich wydaje się pozbawiona wad. Podróże, piękne miejsca, niekończące się wakacje, a w dodatku jeszcze za to płacą. Owszem, jest w tym sporo prawdy, ale niektórzy turyści potrafią zmienić tę bajkę w istny koszmar. A i ten okazuje się niczym, gdy przypadkowo wejdzie się w konflikt z arabskim prawem, co może się zdarzyć nawet tym, którzy bardzo dobrze znają jego zasady.Pracująca w Dubaju doświadczona rezydentka wybiera się do Polski, by odwiedzić rodzinę, ale na lotnisku zostaje zatrzymana przy bramkach. Coś, co wygląda jak zwykłe nieporozumienie, okazuje się sprawą kryminalną. Kobieta trafia do niewolii dostaje trzydzieści dni, by udowodnić swoją niewinność. Ale to tak naprawdę nikogo nie interesuje.
UWAGI:
U góry okładki: Praca rezydenta turystycznegow Krajach Arabskich rozgrzewa wyobraźnię i ... mrozi krew w żyłach.
Jak doświadczenie Majdanu zmieniło Ukrainę i jej obywateli? Co to znaczy mieć porobione? I jak we Lwowie wynająć cudze życie i wprowadzić się do niego? Ukraina to kraj pełen kontrastów: powstały na micie kozactwa, lecz rozdarty między Wschodem a Zachodem. Tutaj tożsamość narodowa nie zawsze łączy się ze znajomością języka, a najszybszym testem na to, czy jesteś swój, pozostaje pytanie: czyj Krym? Ta książka to słodko-gorzka podróż po kraju, gdzie jednocześnie chodzi się do cerkwi i wróżki, w szafie obok tradycyjnej soroczki wisi futro, a smak sałatki warzywnej miesza się z kawiorem i kiszonym arbuzem. Autorka opowiada o miejscach pełnych turystów i miastach, o których nikt nie mówi, o realiach życia w kraju w stanie wojny, o bogatej kuchni i pustych portfelach. Przemierzając górskie szlaki Zakarpacia, wybrzeże Morza Czarnego i postkomunistyczne blokowiska w Charkowie, odkrywa blaski oraz cienie współczesnej Ukrainy.
Wyobraź sobie świat, gdzie bohaterowie nie piją wody. Gdzie częściej jest sie właścicielem jednego ucha niż jednego domu. Kraj w wino i miód opływający, tłusty i bogaty. Piękny i jednocześnie niebezpieczny. Podzielony na wiele domen i udzielnych księstewek; z głębokimi lochami i wysokimi kurhanami. Rządzi tu królewska para - Siła i Spryt, a za nimi kroczą: Zasadzka, Zdrada, Walka i Zajazd. To nie fantastyka, choć może tak brzmi. To kresy XVII-wiecznej Polski. I wolnoć, Tomku, w swoim domku.Powrót do barwnych czasów Rzeczypospolitej szlacheckiej, bez literackiej fikcji, a najprawdziwszym opisem najsłynniejszych postaci panów, wyznających ideę wolności i wyższości szlachty polskiej. W tej książce dostaniecie fakty potwierdzone w źródłach historycznych — pamiętnikach, zapisach sądowych, kronikach, listach itp.Ta książka to doskonały przykład tego jak powinno przedstawiać się historię Polski.Przerażający obraz szlacheckiej Rzeczypospolitej.
Nowe wydanie czwartego tomu serii "Wallflowers" autorstwa amerykańskiej królowej romansu.Ojciec Daisy Bowman ma już dosyć: jego córka miała trzy sezony, żeby znaleźć sobie męża, i dotąd jej się nie udało. Senior rodu stawia dziewczynie ultimatum: albo wybierze kogoś do końca trwającego cyklu towarzyskiego, albo on zmusi ją do poślubienia swojego protegowanego - bezwzględnego, ponurego Matthew Swifta. Daisy nie zamierza się poddać; by uniknąć zaaranżowanego przez rodzica małżeństwa, postanawia wyjść za pierwszego lepszego kandydata.Na drodze dziewczyny staje jednak Matthew i zmysłowy ogień, który wybucha między nimi bez ostrzeżenia w trakcie spotkania po latach. Z czasem dziewczyna zaczyna zdawać sobie sprawę, że to Swift może okazać się mężczyzną jej snów. Tylko czy panna Bowman będzie skłonna się do tego przyznać?W końcu Daisy postanawia ulec rodzącym się uczuciom. Jednak właśnie wtedy na jaw wychodzi skandaliczna tajemnica, która może zniszczyć zarówno Matthew Swifta, jak i łączącą ich więź.
UWAGI:
Stanowi część 4. cyklu Wallflowers, część 1. pt. Sekrety letniej nocy, część 3. pt. Zimowy ślub.
Dominik jest młodszym synem zamożnego właściciela dworu. Ma jednak poczucie, że życie jest wobec niego niesprawiedliwe. Majątek ma przejść w ręce starszego brata, który właśnie przygotowuje się do ślubu. Dominik także chciałby odgrywać w rodzinie ważną rolę, ale to mało prawdopodobne. Dla młodszych synów taka ścieżka nie jest bowiem przewidziana.
Julianna również urodziła się w szlacheckiej rodzinie. Los obdarował ją urodą i mądrością. Jest jedynaczką, tym bardziej chętnych do jej ręki nie brakuje. Znajome dziewczęta jej zazdroszczą, ale ona marzy o czymś innym. Pragnie pomagać ludziom, leczyć ich, tak jak robiła to jej babcia. Jednak dziewczyna ze szlacheckiej rodziny nie może zostać zielarką. Musi poślubić kogoś odpowiedniego, a potem żyć w ciasnym gorsecie konwenansów, które zapewnią jej społeczne poważanie. Konwenansów, od których Julianna bardzo chciałaby się uwolnić.
Wydaje się, że losy tych dwojga są przesądzone. Mimo to, życie spełni marzenia Julianny i Dominika. Zrobi to jednak po swojemu i poprowadzi ich trudną drogą.
Saga dworska to opowieść o życiu w dziewiętnastowiecznym szlacheckim dworku oraz miłości, która pojawiła się w najmniej oczekiwanych okolicznościach. Inne czasy, stroje, obyczaje i wyzwania. Jednak marzenia o prawdziwej miłości wciąż takie same.